🌒 Gdzie Zatonął Titanic Mapa

W ten dzień w historii, 9 kwietnia 1912 roku, w dokach Southampton na pokład gotowego do rejsu Titanica docierały ostatnie elementy wyposażenia. W ciągu The map for Minecraft "Titanic" is a prototype of the legendary British transatlantic passenger steamer. The Titanic was the largest ship of the early XX century. During the first voyage, he sank in the North Atlantic, colliding with an iceberg on the night of April 14-15, 1912. There is no interior inside the steamer, only the outer shell is Tłumaczenia w kontekście hasła "zatonął Titanic" z polskiego na hiszpański od Reverso Context: Był tam, gdy zatonął Titanic. Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate Timeline. On March 31, 1909, construction of the Titanic begins in Belfast, Ireland. On May 31, 1911, the Titanic is launched, and later the fitting-out phase starts. The maiden voyage begins on April 10, 1912, as the ship leaves Southampton, England. On April 11, 1912, the Titanic makes its final European stop, at Queenstown ( Cobh ), Ireland. Hasło do krzyżówki „zatonął w 1912 r.” w leksykonie szaradzisty. W naszym internetowym leksykonie definicji krzyżówkowych dla wyrażenia zatonął w 1912 r. znajduje się tylko 1 definicja do krzyżówek. Definicje te podzielone zostały na 1 grupę znaczeniową. April 10, 1912: From 9:30 a.m. until 11:30 a.m., passengers board the ship. Then at noon, the Titanic leaves the dock at Southhampton for its maiden voyage. First stop is in Cherbourg, France, where the Titanic arrives at 6:30 p.m. and leaves at 8:10 p.m, heading to Queenstown, Ireland (now known as Cobh). It is carrying 2,229 passengers and crew. Miasta w pobliżu. Miejsce zatonięcia transatlantyku RMS Titanic 5.4 km. Wrak statku MV Transpacific 748 km. HMS Calypso (1883) (shipwreck) 930 km. Miejsce katastrofy okrętu podwodnego USS Thresher (SSN-593) 1254 km. Wrak statku 2535 km. Miejsce zatonięcia Titanica Spoczywa w tym miejscu na głębokości około 3800 m. Translations in context of "zatonął Titanic" in Polish-English from Reverso Context: W kwietniu 1912 roku zatonął Titanic. Ubicación del hundimiento del TITANIC. El Titanic fue al término de su construcción, el barco más lujoso y más grande jamás construido. Los medios de comunicación lo promocionaban como una W nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku, podczas swojego dziewiczego rejsu na trasie Southampton-Cherbourg-Queenstown-Nowy Jork, RMS Titanic zderzył się z górą lodową i zatonął. Najlepszy Ostatnie zdjęcie Titanica, zrobione 12-go kwietnia 1912 r - trzy dni później zatonął. Powrót do galerii Następny. Popularne. Dla znudzonych – ciekawostki na naufrágio do RMS Titanic ocorreu entre a noite de 14 de abril e a madrugada de 15 de abril de 1912, no Atlântico Norte, quatro dias após o início de sua viagem inaugural, iniciada em Southampton, na Inglaterra, com destino à cidade de Nova Iorque, nos Estados Unidos. O Titanic era o maior navio de passageiros em serviço à época, tinha r3PtxM. HMHS Britannic (ang. His Majesty Hospital Ship, wcześniej RMS Gigantic) – brytyjski parowy statek pasażerski, jeden z trzech transatlantyków typu Olympic, do którego należały także "Titanic" i "Olympic". Zatonął 21 listopada Britannica Dziewiczy rejs „Britannica” przypadł na 23 grudnia 1915 roku. „Britannic” wypłynął z Liverpoolu do Neapolu. Po drodze zatrzymał się także w Moudros na wyspie Lemnos. Do Southampton przypłynął 9 stycznia 1916 roku. Drugi rejs rozpoczął się 20 stycznia 1916 roku. Tym razem wypłynął z Southampton, dopłynął do Neapolu i wrócił do Southampton 9 lutego 1916 roku. W trzeci rejs „Britannic” wypłynął z Southampton 20 marca 1916 roku, po drodze odwiedził Neapol i miasto na Sycylii o nazwie Augusta i wrócił do Southampton 4 kwietnia 1916 roku. Czwarty rejs zaczął się w Southampton 9 września 1916 roku. Statek dotarł do miasta Cowes na wyspie Wight, do Neapolu, do Moudros i wrócił do Southampton 11 października 1916 roku. Piąty, przedostatni, rejs zaczął się w Southampton 20 października 1916 roku. „Britannic” dopłynął do Neapolu, Moudros i wrócił do Southampton 6 listopada 1916 roku. W ostatni rejs wypłynął 12 listopada 1916 roku z Southampton do Lemnos. 15 listopada minął Cieśninę Gibraltarską, a 17 listopada dotarł do Neapolu. Zła pogoda zatrzymała statek w tym mieście do 19 listopada; później wyruszył do Grecji. 21 listopada 1916 roku o 8:12 rano w swoim szóstym rejsie po Morzu Egejskim „Britannic” wpadł na minę postawioną przez niemiecki okręt podwodny SM U-73[1] i zatonął w ciągu 55 minut. Kapitan Charles Alfred Bartlett uruchomił silniki w próbie dotarcia na plażę. Gdy dziób statku wbił się w dno, „Britannic” przechylił się na sterburtę i odłamał się od dziobu. Wrak osiadł na dnie o 9:07. Jego pozycja to 37°42′05″N 24°17′02″E. Liczba ofiar była niewielka ze względu na wystarczającą liczbę szalup, bliskość lądu i stosunkowo ciepłe wody Morza Egejskiego. O 10:00 na miejsce katastrofy dopłynął krążownik HMS „Scourge” i uratował rozbitków. Na statku było około 1300 ludzi, a zginęło 30, większość wskutek wciągnięcia przez wciąż pracujące śruby statku. Wrak „Britannica” odkrył Jacques Cousteau w 1975 roku niedaleko greckiej wyspy Keos. Wrak jest w dobrym stanie, spoczywa na głębokości 133 metrów. Przebieg katastrofy 21 listopada 1916: 8:12 – Britannic wpłynął na minę. Słychać było huk i wibracje aż do kadłuba. Nastąpiło zatopienie kotłowni nr 5 i 6. 8:14 – Kapitan został powiadomiony o szybkim zalewaniu statku w krótkim czasie. Iluminatory na pokładzie E znalazły się pod wodą. Bartlett uruchomił silniki, próbując dostać się na plażę. 8:25 – Szalupy zostały wypełnione, lecz nie otrzymały pozwolenia na opuszczenie statku. Niektóre jednak opuściły go bez pozwolenia. Śruby są na powierzchni wody i wsysają dwie szalupy. Na jednej było 29 osób a na drugiej 1 osoba. 8:35 – Dwie szalupy zostały pocięte przez śruby, trzecią udało się uratować, bo kilka chwil wcześniej śruby przestały pracować. Kapitan zatrzymał statek. 8:50 – Szalupy otrzymały pozwolenie na opuszczenie pokładu. Silniki wznowiły pracę, Barlett próbował znowu dostać się na plażę. 9:00 – Kapitan został poinformowany o tym, że wszyscy opuścili statek. 9:04 – Dziób "Britannica" wbił się w dno, a górna część statku nadal pozostawała ponad wodą, obracając się. 9:06 – Wskutek obracania się, górna część odłamała się od dziobu. "Britannic" przewraca się na sterburtę. 9:07 – Wrak statku osiadł na dnie Morza Egejskiego. Tragedia parowca doczekała się ekranizacji (Britannic w reż. Briana Trencharda-Smitha, 2000). Statek RMS Titanic jest jednym z najsłynniejszych statków na świecie. Tragiczna w skutkach katastrofa brytyjskiego transatlantyka wstrząsnęła ówcześnie żyjącymi i odcisnęła piętno na kolejne dziesięciolecia. Wiele osób zastanawia się gdzie powstał słynny transatlantyk, Gdzie był zbudowany Titanic? Gdzie zbudowano Titanica? Gdzie i kiedy zatonął? Titanic był statkiem należącym do White Star Line. Zlikwidowana w 1934 roku firma przy produkcji swoich statków współpracowała ze znajdującą się w Belfaście stocznią Harland and Wolff. To tu powstał i tu został zbudowany Titanic. W tej samej stoczni, istniejącej do dzisiaj, zbudowano też takie jednostki jak HMHS Britannic oraz RMS Olympic. Kiedy budowano Titanica? Statek budowano w Harland and Wolff od 31 marca 1909 do 31 maja 1911 roku. Okręt oddano do użytku 10 kwietnia 1912 roku. Skąd wypłynął Titanic? Pierwszy rejst Titanica zaplanowany był na trasie z Southampton przez Cherbourg, Queenstown aż do Nowego Joroku. Niestety statek RMS Titanic nie dopłynął do celu. Titanic zatonął w nocy z 14 na 15 kwietnia 1912 roku. Górę lodową z którą później zderzył się statek zauważono o 23:40 14 kwietnia 1912 roku. Do zderzenia z ledwo zauważoną górą lodową doszło 37 sekund później. Statek zatonął po godzinie 2 w nocy 15 kwietnia 1915 roku. Po 3 w nocy wrak statku osiadł na dnie Oceanu Atlantyckiego Gdzie zatonął Titanic? Titanic zatonął w mniej niż połowie drogi do Nowego Jorku. Jeśli samodzielnie chcecie sprawdzić gdzie zatonął Titanic to musicie posłużyć się współrzędnymi 41°43’ 49°56’ Miejsce zatonięcia widać na mapie poniżej. Wrak Titanica znaleziono dopiero 1 września 1985 roku, a eksplorowano go przy użyciu robotów dopiero w latach 90. ubiegłego wieku. Polecamy również: Czy mydło ma datę ważności? Sprawdzamy czy 100-letnie mydło wciąż myje Czy 1 września 1939 dzieci poszły do szkoły? Kiedy zaczął się rok szkolny? Aborcja w Polsce w II RP. Przepisy aborcyjne przed wojną Warto przeczytać również: 107 lat temu podczas dziewiczego rejsu z Wielkiej Brytanii do Stanów Zjednoczonych, po zderzeniu z górą lodową "niezatapialny" Titanic osiadł na dnie Atlantyku, a wraz z nim ponad 1500 pasażerów i członków załogi. Noc z 14 na 15 kwietnia 1912 roku. Spokojne niebo, niewidoczny księżyc, temperatura wody w Atlantyku wynosi około zera stopni Celsjusza. Dwadzieścia minut przed północą Frederick Fleet i Reginald Lee - marynarze z bocianiego gniazda - zauważają na wprost statku górę lodową. Słychać trzykrotne uderzenie w gong i komunikat "Góra lodowa na wprost przed nami!". Góra jest coraz bliżej. Padają rozkazy: "Prawo na burt" dla sternika i "Cała wstecz" wydany maszynowni. Mija 37 sekund i Titanic ociera się prawą burtą o górę. Statek nie ma szans z "lodowym przeciwnikiem". Wzdłuż kadłuba, na długości około 90 metrów powstają niewielkie rozszczelnienia, które staną się przyczyną wielkiej katastrofy. Na statku wszyscy się bawią. Nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, co za chwilę zacznie się dziać. Kapitan, cieśla okrętowy i konstruktor statku niezwłocznie wybierają się na oględziny statku. Po przeanalizowaniu sytuacji pewne jest tylko jedno - Titanic zatonie w ciągu półtorej godziny. Rozpoczyna się dramatyczna walka z czasem. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę z powagi sytuacji. Kapitan Smith dopiero po 30 minutach od zderzenia nakazuje nadawanie sygnału SOS, a 15 minut później wydaje rozkaz przygotowania szalup ratunkowych i umieszczenia w nich kobiet i dzieci. Dopiero godzinę po zderzeniu wystrzelona zostaje pierwsza rakieta. O godzinie 00:45 Titanica opuszcza pierwsza szalupa, w której znajduje się zaledwie 28 osób... na 65 miejsc. Na rozkaz kapitana zaczyna grać orkiestra. Po godzinie pierwszej na statku widać pierwsze objawy paniki. Dziób Titanica już całkowicie zanurzony jest w wodach Atlantyku, a znad tafli zaczynają się wynurzać ogromne śruby. Radiooperatorzy przez cały czas wysyłają w eter sygnał SOS. Otrzymują odpowiedzi od kilku statków, w tym od "brata" Titanica, Olympica, jednak wszystkie są za daleko, by pośpieszyć z pomocą. O 2 przestaje działać generator prądu. Statek staje się ciemną bryłą stali unoszącą się na wodzie. 10 minut później woda sięga pokładu spacerowego. Przewraca się pierwszy komin. Statek, nabierając wody przechyla się coraz bardziej. Kolejny komin wpada do oceanu, a ważąca około 30 tysięcy ton rufa odłamuje się od przedniej części i opada na powierzchnię Atlantyku. Dziobowa część statku, nabierając wody, w mgnieniu oka "idzie" na dno. Rufa jeszcze przez kilka chwil unosi się na wodzie, aby o zniknąć w otchłani oceanu. Titanic zabiera ze sobą na dno Atlantyku 1504 osoby, w tym 685 członków załogi. We wrześniu 1985 roku na głębokości 3,5 km odnaleziono wrak Titanica. Ekspedycja, której przewodził Robertem Ballardem przez długi czas badała dno oceanu, aż w końcu znalazła to, czego szukała. Sądzono, że Titanic zachował się dobrym stanie. Niestety, z dnia na dzień wrak jest w coraz gorszym stanie. W połowie lat 90. XX wieku za pomocą specjalnych robotów zbadano wnętrze wraku. Przez lata toczono spór, co tak naprawdę doprowadziło do tragedii... Noc z 14 na 15 kwietnia 1912 roku odcisnęła bolesne piętno na historii ludzkości. Wówczas w zaledwie trzy godziny zatonął Titanic – transatlantyk, który uchodził za niezniszczalny. „Nawet Bóg nie zdoła go zatopić”, mówili dumni marynarze. Jak na ironię, jego dziewiczy rejs z Southampton do Nowego Jorku był jednocześnie ostatnim... Według różnych danych, spośród 2208 lub 2228 pasażerów i załogi, która się na nim znajdowała, zginęło ponad 1500 osób! Przeżyło zaledwie około 730, między innymi poprzez niewystarczającą liczbę szalup ratunkowych. Za oficjalną przyczynę katastrofy uznaje się otarcie prawej burty statku o górę lodową i szereg pęknięć, które były tego skutkiem. Jednak to jedynie połowa prawdy... Czy klątwa Kennedych jest jedynie tragicznym zbiegiem okoliczności? Prawdziwe przyczyny zatonięcia Titanica - pożar Owszem, fatalne spotkanie z górą lodową było przyczyną bezpośrednią zatonięcia Titanica, jednak irlandzki dziennikarz Senan Molony, który od ponad ćwierć wieku bada sprawę zatonięcia liniowca, ujawnił w styczniu 2017 roku zaskakującą teorię. Powołał się przy tym na szereg archiwalnych zdjęć statku: na prawej burcie widoczna jest duża na dziewięć metrów czarna plama. Zobacz też: Najmłodsza ofiara katastrofy Titanica. Kim był 1,5-roczny chłopiec? Na podstawie analizy innych fotografii wysnuł wniosek, że w jednej z kotłowni Titanica musiał przed jego wypłynięciem w dziewiczy rejs wybuchnąć pożar. Trwał on długo: od kilku dni do nawet trzech tygodni i został dosyć późno zauważony. Ogień spowodował nagrzanie grodzi do nawet 1000 stopni Celsjusza (grodź to „pionowa przegroda kadłuba statku, dzieląca jego wnętrze na przedziały; też: pomieszczenie wydzielone w ten sposób”, cyt. za „Mamy ekspertów od metalurgii, którzy powiedzieli nam, że taka temperatura sprawia, iż stal staje się krucha. Jej wytrzymałość jest zmniejszona o około 75 procent. To nie jest zwykła i prosta historia statku uderzającego w górę lodową. Doszło do zbiegu okoliczności – ognia, lodu i karygodnych zaniedbań”, podkreślił Molony w rozmowie z The Times w styczniu 2017 roku. Przyczyny katastrofy Titanica: zbieg niefortunnych zdarzeń Zbieg okoliczności jest naprawdę duży, ponieważ ciemna plama na prawej burcie, która została zamalowana, by nie niepokoić pasażerów, była również miejscem, w którym góra lodowa uszkodziła fragment statku. Gdyby do pożaru nie doszło, mało prawdopodobne jest, by takie zdarzenie spowodowało zatonięcie Titanica z uwagi na naturalną wytrzymałość stali. Co więcej, kierownictwo statku miało wiedzieć o pożarze, jednak z uwagi na ogromne koszty jego budowy nie zdecydowali się odwołać rejsu. Poza zamalowaniem plam, podjęto także decyzję o ustawieniu prawej strony statku, z feralnymi znakami ognia, do morza, tak, by nie była widoczna z lądu. Zobacz też: Wcale nie góra lodowa! Zaskakująca przyczyna katastrofy Titanica „Teoria o wpływie pożaru na rozmiar uszkodzeń po zderzeniu była również rozważana podczas badania katastrofy w 1912 roku na zlecenie Brytyjskiej Izby Handlowej. Wówczas nie uznano jej za znaczącą. Hipoteza irlandzkiego dziennikarza została przedstawiona w brytyjskiej telewizji w programie Titanic: New Evidence (Titanic: Nowe dowody), zauważał serwis 1/6 Copyright @ 1/6 Titanic zatonął w trakcie swojego dziewiczego rejsu na trasie Southampton – Cherbourg – Queenstown – Nowy Jork w 1912 roku. 2/6 Copyright @ Claes Göran Wetterholm 2/6 Titanic był wówczas największym statkiem na świecie. Na jego pokładzie w chwili katastrofy znajdowało się 2208 lub 2228 pasażerów. 3/6 Copyright @Claes Göran Wetterholm 3/6 Titanic zatonął w wyniku otarcia prawej burty o górę lodową. W miejscu tym widoczna była przed jego wypłynięciem w rejs duża na dziewięć metrów czarna plama. 4/6 Copyright @domena publiczna 4/6 Tak Titanic wyglądał w dniu 10 kwietnia 1912 roku, cztery dni przed katastrofą. 5/6 Copyright @East News 5/6 W jednej z kotłowni Titanica przed jego wypłynięciem w dziewiczy rejs miało dojść do dużego pożaru, który aż o 75% miał osłabić wytrzymałość stali, z której wykonany był statek. 6/6 Copyright @East News 6/6 W wyniku katastrofy Titanica zginęło ponad 1500 osób. @ Poszukiwania wraku Titanica Pierwszą koncepcję oraz zamiar odnalezienia wraku Titanica przedstawiono już pięć dni po katastrofie statku. Vincent Astor, syn multimilionera Johna Jacoba Astora - najbogatszego pasażera, jako jeden z pierwszych zadeklarował chęć rozpoczęcia poszukiwań. Chciał on przede wszystkim odnaleźć i wyłowić zaginione ciało swojego tragicznie zmarłego ojca. Rodziny najbogatszych pasażerów Titanica, którzy ponieśli śmierć w lodowatych wodach Atlantyku w tragiczną noc 15 kwietnia 1912 roku podpisały nawet kontrakt z amerykańską firmą Merritt and Chapman Derrick and Wrecking, która miała podjąć się operacji wydobycia wraku. Jednakże przedstawiciele tej firmy - jak się wkrótce okazało - stanowczo stwierdzili, że takie przedsięwzięcie nie jest możliwe do wykonania przy obecnych uwarunkowaniach technicznych. Jeszcze w 1913 roku architekt Charles Smith zaproponował, aby do wydobycia wraku Titanica użyć łodzi podwodnych wyposażonych w elektromagnesy, które rzekomo miały wydobyć na powierzchnię stalowego kolosa. Koncepcje wydobycia wraku Titanica wkrótce jednak zeszły na dalszy plan, wraz z nadejściem I i niedługo później wybuchem kolejnej, jeszcze straszliwszej II Wojny Światowej. Zainteresowanie historią Titanica oraz jego wrakiem ponownie odżyło wraz z ukazaniem się w roku 1955 książki Waltera Lorda, pt. "A Night to Remember". Trzy lata później, na bazie książki powstał pierwszy film fabularny o tym samym tytule, opowiadający o tragicznym rejsie Titanica. Wrak Titanica, podobnie jak sam statek, zarówno przed jak i po wojnie intrygował i rozpalał wyobraźnię ludzi. Zanim jeszcze udało się zlokalizować jego dokładne położenie, jak grzyby po deszczu mnożyły się rozmaite pomysły na wydobycie wraku z dna oceanu. Jedne z nich można śmiało zaliczyć do kategorii śmiesznych, a inne do nieobliczalnych czy wręcz irracjonalnych. Podczas gdy w głowach śmiałków rodziły się pomysły i dyskusje nad tym, jakim najsprytniejszym sposobem wydobyć Titanica nikt nie rozważał najważniejszego, mianowicie gdzie dokładnie znajduje się wrak? Na jakiej długości i szerokości geograficznej? Może trudno w to uwierzyć, ale przez ponad 70 lat nie udało się ustalić dokładnego miejsca spoczynku statku. Nie podjęto też żadnej próby morskiej, ukierunkowanej na podwodne poszukiwania wraku. Wielu uczonych, przedsiębiorców, ale również i zwykłych ludzi zastanawiało się i snuło własne domysły nad możliwościami wydobycia wraku. Przez lata poszukiwacze sensacji prześcigali się w pomysłach i planach, dotyczących wydobycia wraku. Jedną z ciekawych teorii przedstawił w 1966 roku Anglik Douglas Woolley. Rozważał on wydobycie Titanica przez podczepienie go specjalnymi linami i doczepienie do nich nylonowych balonów napełnionych powietrzem. W latach 70-tych XX wieku Woolley złożył firmę Seawise Salvors International i ogłosił gotowość do poszukiwania wraku statku, wydobycia go i holowania aż do Liverpoolu, gdzie miałby być odrestaurowany i przywrócony jako pływające muzeum. Wtedy jeszcze nie zdawano sobie sprawy, że wrak Titanica po przełamaniu spoczywa na dnie oceanu w dwóch częściach, w dodatku zwróconych do siebie w przeciwnym kierunku. Inny angielski przedsiębiorcą Arthur Hickey zaproponował z kolei zamrożenie Titanica tak, aby wrak mógł wypłynąć na powierzchnie niczym kostka lodu. Pojawiły się również pomysły wypełnienia wnętrza Titanica piłeczkami pingpongowymi lub 180 tysiącami ton roztopionego wosku. Nigdy jednak nie podjęto prób wykonania żadnego z tych ekstrawaganckich pomysłów. Pierwsza poważna próba W 1980 roku przeprowadzono pierwszą naukową próbę odnalezienia wraku Titanica. Sponsorem tej naukowej ekspedycji był magnat przemysłu naftowego Jack Grimm, który wcześniej sfinansował m. in. wyprawę poszukiwania potwora z Loch Ness oraz Arki Noego. Na pokładzie wynajętego statku H. J. W. Fay oprócz dowodzącego tą wyprawą Grimma znaleźli się m. in. twórca filmowy Mike Harris, geolog dr William Rayan z obserwatorium geologicznego Lamont-Doherty na uniwersytecie Columbia oraz oceanograf z instytutu Scripps, dr Fred Spiess. Za pomocą sonaru bocznego naukowcy zbadali ponad 600 mil kwadratowych dna morskiego na Północnym Atlantyku. Poszukiwania jednakże nie przyniosły żadnego rezultatu, mimo iż przedtem ten sam zespół naukowców odkrył 14 innych wraków. Rok później Grimm i Harris wypłynęli w kolejna wyprawę, tym razem na pokładzie statku Navy. Zespół naukowców przedstawił przypuszczalną pozycję wraku Titanica, ale wbrew licznym akcjom poszukiwawczym i wielu godzinom pracy sonaru, ponownie nie udało im się odnaleźć wraku statku. Również trzecia ekspedycja sfinansowana przez Grimma, która wyruszyła w lipcu 1983 roku, zakończyła się kompletnym niepowodzeniem. 1985 Francusko-Amerykańska ekspedycja Druga połowa lat 80-tych XX wieku przyniosła znaczący postęp w dziedzinie rozwoju technologii oceanicznej i badań podwodnych. Francuski Instytut oceanografii IFREMER specjalizował się w ulepszaniu i rozwijaniu technicznych możliwości sonaru podwodnego, nieocenionego urządzenia badającego dno oceanu. Latem 1985 roku, Francusko-Amerykańska naukowa wyprawa wyruszyła na dwu miesięczną ekspedycje. Celem wyprawy było odnalezienie i sfotografowanie wraku Titanica. Naukowcy wyruszyli na wyprawę statkiem Navy, wykorzystanym w poprzednich ekspedycjach. Jednostka ta otrzymała dodatkowo bezzałogową łódź podwodną, o nazwie Argo, wyposażoną w nowoczesny zestaw kamer wideo oraz specjalny wysoko kontrastowy systemem oświetlenia. Francuski zespół z oceanografem Jeanem-Louisem Michelem na czele i operatorem Jeanem Jarrym mięli zbadać obszar 400 kwadratowych mil morskich w celu zlokalizowania wraku Titanica, za pomocą sonaru zwanego 'SAR', spuszczonego 600 stóp pod powierzchnię wody. Amerykanie natomiast pod przewodnictwem dr Roberta Ballarda mięli używać do przeszukiwania głębin oceanu i robienia zdjęć wraku łodzi podwodnej Argo. Pierwszy znak Po 21 dniach nieustannego penetrowania dna oceanu, ekipie badawczej udało się przeszukać ponad 80% tzw. domyślnego obszaru, w którym mógł znajdować się wrak. Jednakże w dalszym ciągu nie natrafiono na ślad Titanica. W prawdzie posiadano namiary przypuszczalnej pozycji wraku Titanica, lecz widocznie nie były one dokładne. Niespodziewanie okrętowy magnetometr wykazał ogromną żelazną masę na dnie oceanu, ale załoga zlekceważyła to. Naukowcy borykali się z problemami natury technicznej m. in. nastąpiła zmiana statku bazy z Navy na statek Knorr, podczas gdy ten pierwszy powrócił do Francji. Wspólnymi siłami zbadano pozostałe 20% dna oceanu. Teoria rozsianych szczątków Przez dwa tygodnie, zespół francuskich i amerykańskich naukowców dokonał pomiaru znacznego obszaru dna oceanu przy pomocy m. in. amerykańskich kamer podwodnych. W poszukiwaniu wraku Titanica, Robert Ballard po raz pierwszy zastosował nową technikę badań podwodnych, opartą na idei rozsianych szczątków. 1 września 1985 roku, o godzinie 01:05 w nocy Jean-Louis Michael przeglądał zdjęcia, wykonane podwodnymi kamerami. Nagle na ekranie monitora pojawiły mu się ogromne metalowe bojlery, stalowe naczynia oraz metalowe pręty. Michale już wiedział, że w końcu natrafili na wrak Titanica. Krótko potem o godz. 2:00 w nocy wysłał innego członka załogi, aby obudzić Ballarda który spał w swojej kabinie. Cała załoga Knorra szybko zjawiła się na rufie statku i wzniosła flagę stoczni Harland and Wolff, ku pamięci Titanica i ofiar katastrofy. Podczas kolejnych dni podwodne kamery ponownie zbliżyły się do wraku Titanica i odsłaniały resztę wraku. Żurawiki, służące od opuszczania szalup na wodę wyglądały na wciąż nietknięte. Do wraku wysłano także dwu tonowy obiekt zwany ANGUS (Acoustically Navigated Geophysical Underwater Survey), wyposażony w 35 mm obiektyw kolorowej kamery. W między czasie członkowie załogi i naukowcy analizowali zarejestrowany obraz Titanica i spostrzegli, że wrak statku nie znajdował się w jednym kawałku, jak napisano w oficjalnym raporcie i podano do publicznej wiadomości. "To było kłamstwo. Statek leżał na dnie w dwóch częściach, wraz z czterema ogromnymi kominami" - opowiada Ballard. Wbrew przypuszczeniom wielu ludzi, tonący statek nie opada na dno prosto w dół, lecz zanurza się pod pewnym kątem. W przypadku Titanica przełamuje się i bardzo wiele przedmiotów wypada z jego wnętrza na zewnątrz. Niektóre z nich są bardzo ciężkie, jak np. sejf, a niektóre całkiem lekkie jak: krzesła pokładowe, buty. Ballard stwierdził, że za tonącym statkiem powstaje tzw. pas szczątków, ciągnącym się na przeszło milę. Spróbował więc prowadzić poszukiwania wraku w inny sposób. Doszedł do wniosku, że nie ma sensu szukanie Titanica, mającego zaledwie 30 metrów szerokości. Powinien raczej szukać jego szczątków, które po przełamaniu statku opadały na dno z wysokości blisko 4000 metrów. Decyzja badania większego obszaru w poszukiwaniu rozrzuconych szczątków zamiast mniejszego w poszukiwaniu samego statku zaowocowała odnalezieniem wraku Titanica. "Czy lepiej jest szukać czegoś o długości mili czy 30 metrów? No cóż to zupełnie inna strategia..." - stwierdza Ballard. Dzięki tej technice możliwe było odnalezienie wraku Titanica, podczas gdy innym się to nie udało. Druga wyprawa Ballarda Dr Robert Ballard powrócił do wraku Titanica w lipcu 1986 roku, tym razem z podwodnym robotem o nazwie Janson JR. ( Urządzenie wyposażono w wysokiej-jakości kamery i ogromnej mocy lampy. 28 calowy robot zbadał niedostępne rejony wraku, w tym słynną wielka klatkę schodową. Amerykanie prowadzili również badania w miejscu, gdzie w statek uderzyła góra lodowa. Jednakże, podczas tonięcia statku siła opadania wraku Titanica była tak silna, że kadłub po prostu wbił się w dno oceanu. Z tego powodu badania wyrwy były mocno utrudnione. Dzięki niezwykle doskonałym ilustracjom historyka Kena Marschalla i wręcz inżynierskiej precyzji, z jaką maluje możemy dokładnie zobaczyć, jak dziś wygląda wrak najsłynniejszego statku świata. Pomimo iż wszystkie ilustracje, przedstawiające szczątki Titanica powstały na podstawie materiałów zarejestrowanych przez sonar oraz kamery sond podwodnych, ich jakość i staranne dopracowane szczegóły pomagają oddać cały urok okrytego tajemnicą wraku. W każdej wyprawie badawczej, wiedza i talent Kena Marschalla są nieocenionym wsparciem dla zespołu. Wydobycie czy rabunek? Odnalezienie w 1985 roku przez Roberta Ballarda wraku Titanica było bez wątpienia szczytowym osiągnięciem jego kariery naukowej i zawodowej. Od tego czasu z wraku wydobyto tysiące przedmiotów. Wśród wielu odbytych ekspedycji badawczych, na pokładzie legendarnego Titanica udało się odnaleźć m. in. rzeźbę tego oto aniołka. Znajdował się on na schodach pierwszej klasy. Kontynuowane od 1987 roku przez amerykańską firmę RMS Titanic Inc wyprawy wydobywcze, pozwoliły wydobyć ponad pięć i pół tysiąca mniejszych i większych artefaktów z wnętrza oraz okolic wraku statku Titanica. Nie mając możliwości powstrzymania tego rabunku Ballard bada inne wraki w pogoni za spełnieniem swojego długoletniego marzenia: "Istotnie, szukam najlepszego obiektu historycznego by stworzyć pierwsze eksperymentalne muzeum pod wodą".

gdzie zatonął titanic mapa